25 stycznia 2025

Jak odnaleźć się w świecie finansów osobistych?

Ma być o rozumieniu. W gruncie rzeczy wszystko, każda dziedzina naszego życia kręci się dookoła rozumienia, a szczególnie jest to ważne w świecie finansów. Chciałbym na tej stronie głównie fokusować się na temacie rynków kapitałowych, ale po kolei.

 

Czy da się inwestować bez zrozumienie mechanizmów rynkowych? Da się oczywiście. Przypomina mi się znakomity cytat z ks. Michała Hellera. Chociaż i cytat i autor może w tym miejscu być mocno zaskakujący, myślę, że jest w tym pewna logika.

 

„Czy można czy­tać Bi­blię, nie zna­jąc tych dys­cy­plin i nie wie­dząc ni­cze­go o kon­tek­ście kulturowo-​historycznym oraz re­li­gij­nym, w jakim po­wsta­wa­ły po­szcze­gól­ne frag­men­ty Pisma Świę­te­go? Oczy­wi­ście tak. Tyle tylko, że lek­tu­ra Bi­blii bę­dzie się w takim przy­pad­ku spro­wa­dzać je­dy­nie do bier­ne­go re­je­stro­wa­nia i cał­ko­wi­cie bez­kry­tycz­ne­go ak­cep­to­wa­nia za­war­tych w tek­ście in­for­ma­cji. Za­sad­ni­cza sła­bość tego ro­dza­ju „me­to­dy” czy­ta­nia Pisma Świę­te­go po­le­ga na tym, że po­zna­je się w ten spo­sób je­dy­nie ze­wnętrz­ny i naj­czę­ściej naj­mniej istot­ny aspekt tego, co miał do po­wie­dze­nia autor tek­stu bi­blij­ne­go. Przy­po­mi­na to po­nie­kąd wy­cią­ga­nie wnio­sków o roz­mia­rach góry lo­do­wej na pod­sta­wie ze­wnętrz­nych oglę­dzin frag­men­tu wy­sta­ją­ce­go ponad po­wierzch­nię wody.” (Michał Heller; Tadeusz Pabian „Stworzenie i porządek wszechświata”

 

Nie chodzi mi o dyskusję na temat Biblii, ale sam sposób rozumowania pewnych treści i dziedzin. Ten cytat będzie dalej sensowny, jeżeli odniesiemy go do finansów i przerobimy na potrzeby tego wpisu.

 

Czy można korzystać z rynków finansowych i kapitałowych, nie znając tych dyscyplin (makroekonomia; mikroekonomia) i nie wie­dząc ni­cze­go o kon­tek­ście powstawania poszczególnych dyscyplin? Oczy­wi­ście tak. Tyle tylko, że takie korzystanie z pieniędzy bę­dzie się w takim przy­pad­ku spro­wa­dzać je­dy­nie do bier­ne­go korzystania i cał­ko­wi­cie bez­kry­tycz­ne­go ak­cep­to­wa­nia rządzących rynkami mechanizmów. Za­sad­ni­cza sła­bość tego ro­dza­ju korzystania z pieniędzy po­le­ga na tym, że po­zna­je się w ten spo­sób je­dy­nie pewne ogólne reguły rynków. Przy­po­mi­na to po­nie­kąd wy­cią­ga­nie wnio­sków o roz­mia­rach góry lo­do­wej na pod­sta­wie ze­wnętrz­nych oglę­dzin frag­men­tu wy­sta­ją­ce­go ponad po­wierzch­nię wody.

 

 

Jeżeli nie będziemy rozumieć w jaki sposób działają rynki finansowe trudno będzie na nich być i z nich korzystać. Jest mi o tym stosunkowo łatwo pisać i rozumieć to błędne myślenie, ponieważ sam przez ponad dwadzieścia parę lat żyłem kompletnie nieświadomy mechanizmów rynkowych. Zostałem z nimi zderzony w pracy i zacząłem wchłaniać informacje setkami artykułów pochłaniając książkę za książką. To nie było łatwe, bo spędzając praktycznie całe życie na graniu muzyki, byłem kompletnie zielony. Chciałem to nadrobić, ale nadrabianie zajęło mi kilka dobrych lat. Krok po kroku, książka po książce zaczynałem rozumieć… o co chodzi z tą inflacją, co mają stopy procentowe do kredytów, lokat i obligacji, dlaczego tak ważna jest świadomość momentum w cyklu koniunkturalnym i tak dalej, i tak dalej…

 

Trochę o tym będzie ta strona. Bo tak jak pisałem… wierzę, że taka jest dzisiaj (a w zasadzie powinna być) misja osób funkcjonujących na różnych stanowiskach na rynku finansowym. Edukowanie… w pierwszej kolejności samego siebie (bo rynki zmieniają się z prędkością światła) w drugiej kolejności osób z którymi pracujemy. Po co? Bo tylko taka praca ma sens. Praca z poczuciem misji daje większą satysfakcję, a z drugiej strony im większa będzie świadomość Polaków, tym szybciej rozwijać się będą rynki finansowe. Obszarów do poprawy mamy aż nadto: edukacja emerytalna, inwestycyjna, kredytowa, ekonomiczna, obszar finansów osobistych… na serio jest tego dużo i jeżeli nie zmienimy tego będzie coraz gorzej. Wiem, brzmi to strasznie górnolotnie, ale na serio najwyższy czas, żeby trochę to wszystko odkręcić.

 

Ostatnio modne jest pojęcie stopa zastąpienia. Pojęcie ciekawe i jednocześnie, mam wrażenie dość mocno dla wielu abstrakcyjne. Stopa zastąpienia to- jak podaje Instytut Emerytalny: „stosunek między średnim wynagrodzeniem a przeciętną nowo przyznaną emeryturą”. Goldman Sachs w ślad za badaniami Instytutu idzie dalej. Analitycy z Goldmana zanotowali, że w 2022 stopa zastąpienia wynosiła 54%- co biorąc pod uwagę minimalne standardy Międzynarodowej Organizacji Pracy wartość stopy zastąpienia powinna być nie mniejsza niż 40%- wydaje się nie być najgorszym wcale poziomem. Jednak sytuacja zmienia się. Goldman za ekspertami z wspomnianego już wcześniej Instytutu Emerytalnego podaje, że do roku 2060 ten wskaźnik może spaść nawet do 18,6%. Nieźle nie? Warto mieć świadomość tej wartości. Biorąc pod uwagę badania przeprowadzonego przez Warszawski Instytut Bankowości wraz z Fundacją GPW (Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024- opublikowany w marcu tego roku na VIII Kongresie Edukacji finansowej i przedsiębiorczości) z jednej strony powszechnie narzekamy na nasz polski system emerytalny,z drugiej strony badania te tylko potwierdzają, że niewiele z tą świadomością robimy. Zaledwie 21% ankietowanych korzysta łącznie z PPK; PPE; IKE lub IKZE. Kolejno 11% korzysta z PPK (15% planuje); 5% korzysta (2% planuje) z IKE i 2% korzysta (3% planuje)z IKZE; 3% korzysta (2% planuje) z PPE. Stopa zastąpienia dotyczy nas wszystkich.

 

Będzie więc trochę statystyk, trochę wiedzy z zakresu ekonomii i prawa… (ta znajomość również się przydaje, zwłaszcza kiedy jako inwestorzy chcemy inwestować na rynkach obligacji: mamy dajmy na to CoCo Bondsy, czy obligacje podporządkowane i zrozumienie ich regulacji prawnych jest kluczowe dla szacowania ryzyka zaszytego w tych obligacjach), postaram się mimo wszystko skupiać głównie na tych obszarach, które będą szczególnie przydatne w budowaniu świadomości finansowej.

 

Czy będą to głównie rynki kapitałowe? Jak pisałem głównie tak, bo głównie to one są uważane za najbardziej skomplikowane… akcje, obligacje, fundusze inwestycyjne otwarte, fundusze inwestycyjne zamknięte, polisolokaty, produkty strukturyzowane, instrumenty pochodne (short/long), waluty… jest tego na serio dużo, a nam przecież zależy, żeby w tym wszystkim się na początek połapać. Kwestia wyboru to już inny, dość mocno złożony proces (ale jego też postaram się rozłożyć na czynniki pierwsze) ale przez to że złożony, wcale jak się jemu przyjrzymy nie jest aż tak skomplikowany. Trzeba go tylko przejść krok po kroku …  

 

Artykuły z tej kategorii

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ta strona została stworzona za darmo w WebWave.
Ty też możesz stworzyć swoją darmową stronę www bez kodowania.